Teraz opowiem cały przebieg . Szłam z torbą w której była lalka okryta szmatką ;P do babci jakieś 20 minut . Zjadłam obiad ;p i deser ;D wyszłam z psem , wróciłam do babci z psem . Wzięłam lalkę i byłam na dworku prawie godzinę , aż palce mi odmarzły ( szukając dobrej miejscówki ) . xD . Łącznie około 3 godziny . I ciągle siedzę u babci , ale piszę z telefonu :) Hah czekam od rana na jakiś wpis z blogów , ale nie ma . Wiem , że połowa z was śpi jeszcze .A ja nawet jak nie chce wstaje o 7 ;P Aha i kupuje obitisu za kilka dni ;p Dobra idę grać z dziadkiem w karty xD
mnie najbardziej podoba się zdjęcie z bałwanem ;D
OdpowiedzUsuńZdjęcia lepsze niż poprzednio, choć nieco szarawe - spróbuj z ustawieniami ISO, kontrastu, balansem bieli. :)
OdpowiedzUsuńPoza tym: biedna lalka, źle ubrana na taką pogodę. :P
Jezu tej lalce widać cycki
OdpowiedzUsuńłał!łał! tragedia się stanie! OMG! o-em-dżi po prostu!! aaaaaaaaa! -.-
UsuńZdjęcia nie za ciekawe.. Ale chyba dopiero zaczynasz ;). Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDzięki ♥ Tak wiem zdjęcia beznadziejne..
Usuń